19 june 2010
Zgaga potępienia
Gorzki smak w ustach,
Kawa, czekolada, alkohol.
Za mostkiem ogromny płomień.
Myśli rozlały się poza krajobraz,
Wyznaczony cienką kreską.
Jak sobie pomóc?
Amnezja nie jest powodem do zbawienia.
Rany zadane słowem, goją się powoli.
Łyk wody z dodatkiem miodu i octu,
Przynosi chwilową ulgę,
Wracając potem z większą mocą .
To nie był sen.
Papierowe twarze odchodzą.
Wymięte spojrzenia, jak pokutne dusze krążą nade mną.
Piekący ból pozostaje.
Wspomnienia treści zdarzeń, wracają do przełyku świadomości.
Czy potępieni dostąpią spokoju,
Produktu przebaczenia?
8 may 2024
0805wiesiek
8 may 2024
Touching EverywhereSatish Verma
7 may 2024
0708wiesiek
6 may 2024
Taking RevengeSatish Verma
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma