12 czerwca 2010
WIERSZ POPEŁNIONY
Popełniłem dzisiaj wiersz,
a właściwie zgrabnie splotłem słowa.
Czy pływanie z umysłem zawieszonym w chmurach ma sens?
Jestem dinozaurem, na które już mija moda.
Ile uroku ma wyświechtany, szarą prozą dzień,
czy zdoła jeszcze świat, uwieść róży powabny wdzięk?
Romantyczny mechaniczny warkot, robota to też śpiew?
Pochylony kręgosłup emanuje ból,
w głowie spiętrzone pytania,
czy ktoś odpowie mi dzisiaj?
Słowo kocham ma nadal sens?
Nie?
Lecz czy warto, żyć bez KOCHANIA?
Zawieszony między nocą a dniem,
z lawiną pytań o miejsce i cel.
Zasiada w mej pustelni i popełniam kolejny wiersz.
Nie szkodzi, że jestem troszeczkę śmieszny,
taka pewnie już moja uroda.
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko
13 grudnia 2025
sam53
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
wiesiek
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
tetu