12 czerwca 2010
WIERSZ POPEŁNIONY
Popełniłem dzisiaj wiersz,
a właściwie zgrabnie splotłem słowa.
Czy pływanie z umysłem zawieszonym w chmurach ma sens?
Jestem dinozaurem, na które już mija moda.
Ile uroku ma wyświechtany, szarą prozą dzień,
czy zdoła jeszcze świat, uwieść róży powabny wdzięk?
Romantyczny mechaniczny warkot, robota to też śpiew?
Pochylony kręgosłup emanuje ból,
w głowie spiętrzone pytania,
czy ktoś odpowie mi dzisiaj?
Słowo kocham ma nadal sens?
Nie?
Lecz czy warto, żyć bez KOCHANIA?
Zawieszony między nocą a dniem,
z lawiną pytań o miejsce i cel.
Zasiada w mej pustelni i popełniam kolejny wiersz.
Nie szkodzi, że jestem troszeczkę śmieszny,
taka pewnie już moja uroda.
2 października 2024
Sarny w zagonach winorośliBelamonte/Senograsta
1 października 2024
Język mediówMarek Gajowniczek
1 października 2024
kawał drogiYaro
1 października 2024
0110wiesiek
1 października 2024
Są jeszcze chwile nadzieiEva T.
1 października 2024
PaździernikJaga
1 października 2024
OgrodnictwoBelamonte/Senograsta
30 września 2024
pierwsza randkasam53
30 września 2024
Jesienna sukienkaJaga
30 września 2024
Pierwszy przymrozekJaga