2 października 2010
Mroczny zaułek duszy
 
Jesień strzepuje resztki letnich
wspomnień,
nieruchome sylwetki krzewów dzikiej róży
wbijają się swymi kolcami,
 w bezsilność mojej rzeczywistości.
 
Karawana szarych chmur, 
z wolna przetacza się przez moją codzienność,
nawet płatki twego uśmiechu
nie są w stanie zmienić smaku mojego
dziś.
 
Łza zamieniona w ocet
neutralizuje resztki mojej ciszy.
3 listopada 2025
wiesiek
3 listopada 2025
Yaro
3 listopada 2025
Yaro
3 listopada 2025
Yaro
3 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
3 listopada 2025
absynt
3 listopada 2025
absynt
3 listopada 2025
sam53
3 listopada 2025
Arsis
2 listopada 2025
absynt