26 września 2010
To tylko sen
                 
 
Samotny spacer pustymi alejami, 
zwiędłymi liśćmi wymoszczone skwery, 
chłodnym powiewem uśmiech wiatr zniewala, 
nierówne serca mego szmery.
 
Wypłowiałe słońce 
za ściana drzew już więdnie, 
dzikie gołębie spłoszone w dal szybują. 
Twoje oczy znikają za zakrętem, 
czy je dogonię, gdy twym cieniem będę? 
  
 To tylko zwykłe mary
senne.
3 listopada 2025
wiesiek
3 listopada 2025
Yaro
3 listopada 2025
Yaro
3 listopada 2025
Yaro
3 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
3 listopada 2025
absynt
3 listopada 2025
absynt
3 listopada 2025
sam53
3 listopada 2025
Arsis
2 listopada 2025
absynt