26 september 2010
To tylko sen
Samotny spacer pustymi alejami,
zwiędłymi liśćmi wymoszczone skwery,
chłodnym powiewem uśmiech wiatr zniewala,
nierówne serca mego szmery.
Wypłowiałe słońce
za ściana drzew już więdnie,
dzikie gołębie spłoszone w dal szybują.
Twoje oczy znikają za zakrętem,
czy je dogonię, gdy twym cieniem będę?
To tylko zwykłe mary
senne.
9 may 2024
0905wiesiek
8 may 2024
0805wiesiek
8 may 2024
Touching EverywhereSatish Verma
7 may 2024
0708wiesiek
6 may 2024
Taking RevengeSatish Verma
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma