17 maja 2010
Przedostatni przystanek
W opuszczonej poczekalni lekarskich gabinetów,
ze zmiętą bólem twarzą, przysiad strudzony starzec.
Zawieszony pod sufitem spokój,
spływał w szczeliny jego nadwęglonej czasem duszy.
Otwarte okno rejestrowało rozbiegane rytmy ulicy.
Wyrok, jaki za chwilę usłyszy,
nie zachęci już do dalszego życia.
Przekwitające bzy, nigdy nie odzyskają swego blasku,
a zapach świeżo skoszonej trawy,
pozostanie wspomnieniem.
Będzie to jeden z ostatnich przystanków
na jego trasie do nieśmiertelności,
a wszystkie troski pozostawi za sobą
odchodząc spełniony...
28 listopada 2024
IkarJaga
28 listopada 2024
2811wiesiek
28 listopada 2024
czarno-biała pareidoliasam53
28 listopada 2024
"być kobietą, byćabsynt
28 listopada 2024
Bliskość nie oznacza akceptacjiabsynt
28 listopada 2024
0025absynt
28 listopada 2024
0024absynt
28 listopada 2024
bo jak wtedy jest nas wszędzieEva T.
28 listopada 2024
Medyczna kołomyjaMarek Jastrząb
28 listopada 2024
krzyżberbelucha