4 august 2010
XXXXX
Tak wiele zabłąkanych słów,
rani naszą pamięć.
Z mroku wyrasta nowy lęk,
życiem sponiewierany.
Już dawno przekwitł stary bez,
piwonie nie wabi swym zapachem,
ojca zamilkł ostatni krok.
Ogród bez ciebie nie kusi swym czarem.
Choć dom jeszcze pełny ciebie,
to w oczach powoli zapada zmierzch.
Na półce pełno starych zdjęć,
które będą wspomnieniem.
I nie zmienią tego następne dni,
nie porwie żadna kolejna chwila.
Ciągle żyć będziesz we mnie Ty,
Bo życia nie da się zatrzymać.
8 may 2024
0805wiesiek
8 may 2024
Touching EverywhereSatish Verma
7 may 2024
0708wiesiek
6 may 2024
Taking RevengeSatish Verma
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma