22 lipca 2010
Pustosłowie
Pęczniejąca sterta złamanych słów,
obrasta wielością znaków zapytania.
Myśli rozpierzchły się poza linie zaufania,
a resztki minionych zdarzeń, są dziś negatywami,
Obraz twój zniekształca się pod naporem czasu.
Poszczególne zdania, nie komponują się
z układanką puzzli, które przygotowało życie.
Tylko siła uczucia,
niweluje moje zwątpienia.
Słowo nabiera koloru prawdy
27 listopada 2024
w sen głębokiYaro
27 listopada 2024
2611wiesiek
27 listopada 2024
Wyostrzone obrazy bycia kimśabsynt
27 listopada 2024
0023absynt
27 listopada 2024
0022absynt
27 listopada 2024
Jedno pióro jest ptakiemEva T.
27 listopada 2024
Mgła ustępujeJaga
27 listopada 2024
Camouflage.Eva T.
26 listopada 2024
Zjesiennieniedoremi
26 listopada 2024
2611wiesiek