16 listopada 2011
Odpusty
Krzywoprzysięzcy mamroczą w
kaplicach,
każdej wiary pod słońcem. Ani nieba
nie walą
im na łby, nie piekła nie
pochłaniają.
Utartym zwyczajem rozgrzeszenie się
sypią
niczym konfetti w karnawale.
Prorocy do cna zdzierają gardła
w sponsorowanych programach. Numery
kont
naszpikowane wyznaniami wiary. Od
klęczenia
bolą kolana, lecz na to pomagają
markowe
produkty farmaceutów. Którzy proszą
o kontakt
i tak dalej.
Podobno uszy są od tego by puszczać
mimo,
a głos służy do wołania na puszczy.
Szczęściem są modlitwy na każdą
okazję,
oraz porę dnia i nocy.
Niektórzy twierdzą - Bóg zasnął i
śni o utraconym raju.
Co oni mogą wiedzieć, skoro nie
uczęszczają,
a dłonie mają złożone w
nieprzepisowy sposób.
31 lipca 2025
Arsis
31 lipca 2025
absynt
31 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
sam53
30 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
sam53
30 lipca 2025
Toya
30 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
30 lipca 2025
Deadbat
29 lipca 2025
wiesiek