9 września 2010
Passe - wiersz miłosny
Z atomów na twoich wargach można by stworzyć
gwiazdy. Na nowo. Absolutnie piękne.
Tymczasem czerwone olbrzymy chylą się ku białym karłom.
Nieciekawe mamy alternatywy w tym zapyziałym zakątku
galaktyki, może nawet wszechświata.
Słońce kiedyś zgaśnie, taka kosmologika.
Nikłe szanse na spotkanie czarnej dziury. Aby zakrzywić czas
i przestrzeń. Jesteśmy skazani na domniemania.
Fantastyczne opowieści. Odbieranie szumów i trzasków.
Tęskne zerknięcia na księżyc.
Z atomów na twoich powiekach można by tworzyć.
Na nowo. Absurdalnie pięknie.
15 marca 2025
wiesiek
15 marca 2025
Yaro
15 marca 2025
Yaro
15 marca 2025
absynt
15 marca 2025
absynt
15 marca 2025
absynt
15 marca 2025
Marek Gajowniczek
15 marca 2025
Marek Jastrząb
15 marca 2025
sam53
15 marca 2025
dobrosław77