1 czerwca 2018
Nie palę z wrzosowego cybucha
Codziennie składam ofiary
na szklanym ołtarzu,
ciesząc się bliskością całego wachlarza
bardzo dobrych wrogów.
I ledwie wyczuwalną obecnością przyjaciół,
jak najbardziej niesprawdzonych.
Chociaż ślą życzenia noworoczne
na papierze z odzysku.
Ekologicznie zszywam z nich obrusy,
pod które w odpowiednim momencie
wcisnę sianko – niech gnije
i odurza nieproszonych wędrowców.
Przecież nie mam krzeseł, ledwie kilka
podnóżków. Że nie wspomnę
o dotkliwym braku
fajki.
29 kwietnia 2024
* *Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
28 kwietnia 2024
Stalker experienceArsis
28 kwietnia 2024
Zapaść internetuMarek Gajowniczek
28 kwietnia 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
27 kwietnia 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 kwietnia 2024
NumerMarcin Olszewski
27 kwietnia 2024
Ulica niebolesnychkb
26 kwietnia 2024
2608wiesiek
26 kwietnia 2024
zgarbiona wiarasam53
26 kwietnia 2024
CancerArsis