10 maja 2018
Na salonach zaciemnienie
i kolejny krąg piekła ogłasza plajtę.
Z braku chętnych do płacenia
składek.
Bezrobotni żebrzą o najmniejszy
kawałek potępienia,
choćby grzech powszedni.
Czerwone dywany do raju płowieją
bezużyteczne. Ognie niebieskie
wygasły, coraz zimniej.
Nic nie zapowiada wiosny.
A ta bezczelnie wybuchnie
w najmniej oczekiwanym momencie.
Tak przynajmniej szepcze diabeł
na dobranoc.
Dzieci zasypiają,
stary piec wciąż ciepły.
25 maja 2025
Marcin Olszewski
25 maja 2025
wiesiek
25 maja 2025
violetta
25 maja 2025
sam53
25 maja 2025
sam53
25 maja 2025
sam53
25 maja 2025
Belamonte/Senograsta
25 maja 2025
Yaro
24 maja 2025
wiesiek
24 maja 2025
violetta