1 lutego 2018
Szampańskoje
Z braku postanowień noworocznych
wznoszę toast przedwczorajszą herbatą.
Zresztą to tylko sen, nie ma dat,
jedynie zegary spite nieprzytomnie
wybijają godziny do zapomnienia.
Jednak karnawał za pasem, pora odkorkować
dziurki od klucza. Te od podglądania zjaw
i zjawisk na klatce.Wydeptanej ciągłymi
powrotami z krótkotrwałych ucieczek.
Poza granice ulic i latarń.
Potłuczonych na drobne confetti wypełniające
domniemaną przestrzeń pomiędzy każdym
wyuzdanym ruchem warg.
To już wszystko oraz nieodzowne bąbelki
ze zwietrzałej butelki
zamiast całego wachlarza życzeń.
26 listopada 2024
doskonałośćBelamonte/Senograsta
26 listopada 2024
Oczekiwanie na nowego GodotaMisiek
25 listopada 2024
AfrykankaTeresa Tomys
25 listopada 2024
2511wiesiek
25 listopada 2024
Bajkaabsynt
25 listopada 2024
0019absynt
25 listopada 2024
Pod skrzydłamiJaga
25 listopada 2024
Widzenie wielu poetówdoremi
25 listopada 2024
refleksjasam53
25 listopada 2024
AniołyBelamonte/Senograsta