5 maja 2016
Kreacje
Neurony umierają z nudów,
więc może:
"Chodnikiem kuśtykał stary diabeł
w starym surducie.
W ręku niósł kijek ze sznurkiem,
przywiązanym na kiepski węzeł.
Na końcu sznurka wesoło dyndał
cukierek. Typ landrynka, opakowana
przeźroczystą folią.
Jakiś babsztyl z drugiego piętra
cisnął doniczką ze zwiędłą
pelargonią. Wrzeszczał:
kusiciel.
Landrynka wahała się pomiędzy
być albo nie być.
Lub innym Szekspirem."
Neurony ziewają, przeraźliwie
– nic z tego nie będzie, mimo autentyczności
zdarzenia, pomijając nieistotne.
Szczegóły.
11 maja 2025
Yaro
11 maja 2025
wiesiek
11 maja 2025
Marcin Olszewski
11 maja 2025
Marek Jastrząb
11 maja 2025
violetta
10 maja 2025
wiesiek
10 maja 2025
dobrosław77
10 maja 2025
AS
10 maja 2025
sam53
9 maja 2025
wolnyduch