5 lutego 2012
Przepis na morze spokoju
Dzisiaj rzucaliśmy kamieniami w lód
spiętrzony pod mostem.
Kryształki wpiły się pod paznokcie,
krew słabo krzepnie na mrozie.
Skóra zgrabiała w prześwitach
tkanin.
Od kiedy nie istniejemy w górnych rejestrach
nikt nam nie uchyla rąbka
nieba.
Tak marznąć i całować zimne palce
można z byle powodu.
Szmery w sercu to nadciśnienie tętnicze,
ty w demakijażu, ja w różnych stanach
skupienia.
Najprościej byłoby milczeć jednak słowa
same klną w żywy kamień.
Tafle tak fajnie pękają.
11 lipca 2025
Arsis
10 lipca 2025
wiesiek
10 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
9 lipca 2025
Toya
9 lipca 2025
wiesiek
9 lipca 2025
Yaro
9 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
8 lipca 2025
wiesiek
8 lipca 2025
sam53
8 lipca 2025
Belamonte/Senograsta