3 lutego 2012
Kościół ludzi prostych
Przekrwawione witraże rzucają blaski
na świeżo ubitą podłogę.
Modlitwy rozpraszają sklepienia, pył
prawie że popielcowy.
Chłodne uściski wiary
na pohybel straceńcom,
tym co zaprzedali
ciało, nadciągającym
Gog i Magog.
Pochodnie w odwodzie. Niedobry czas
dla bosonogich wędrowców – im ciernie
i jarzmo.
Przydrożnym frasobliwym zabrakło
nawet krzyży.
Tylko garść gwoździ. Na drogę.
30 lipca 2025
wiesiek
30 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
sam53
30 lipca 2025
Toya
30 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
30 lipca 2025
Deadbat