3 lutego 2012
Kościół ludzi prostych
Przekrwawione witraże rzucają blaski
na świeżo ubitą podłogę.
Modlitwy rozpraszają sklepienia, pył
prawie że popielcowy.
Chłodne uściski wiary
na pohybel straceńcom,
tym co zaprzedali
ciało, nadciągającym
Gog i Magog.
Pochodnie w odwodzie. Niedobry czas
dla bosonogich wędrowców – im ciernie
i jarzmo.
Przydrożnym frasobliwym zabrakło
nawet krzyży.
Tylko garść gwoździ. Na drogę.
17 listopada 2025
absynt
17 listopada 2025
Arsis
17 listopada 2025
wiesiek
17 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
17 listopada 2025
sam53
17 listopada 2025
sam53
17 listopada 2025
jeśli tylko
17 listopada 2025
ajw
17 listopada 2025
smokjerzy
16 listopada 2025
sam53