4 stycznia 2014
Pierwsze słowo niemowy
Nigdy nie nauczono mnie mówić. Więc na zakurzonym strychu, nauczyłem się milczenia i to w wielu obcych językach. W poniedziałek jestem Sir i milczę yes popijając herbatę, niestety z mlekiem, ale good, milczę sobie dalej i dodaję cool. We wtorek jestem w Paryżu a oui, i milczę bonjour, merci przecinkiem, lecz i tak j'aime. W środę bella italia, come va, que cosa e perque. W czwartek Budapeszt, jo napot, później jo eszte, tak szeretlek, lecz nem tudom i nem irtem. W piątek samurajem Kon-nitschi-wa, Kon-ban-wa, Oyasumi-nasai, muszę iść więc Sayo-nala. W sobotę tylko milczałem, czytając Twój wiersz. W niedzielę, przemówiłem po polsku.
Asciu Tobie bo piekny wegierski:))))))))
1 lutego 2025
madonna niekarmiącaToya
1 lutego 2025
jeszczeTeresa Tomys
1 lutego 2025
balTeresa Tomys
1 lutego 2025
0102wiesiek
1 lutego 2025
pustynna symfonia (II)AS
1 lutego 2025
Jak ślicznievioletta
1 lutego 2025
kwiaty na poddaszuYaro
1 lutego 2025
Sroka MonetaToya
1 lutego 2025
Wielka dusza /Mahatma/wolnyduch
1 lutego 2025
Każdy ma własne Himalajewolnyduch