14 września 2010
Naiwność
I zaraz twoje włosy
wywołają jesień
pachnącą kasztanami
i deszczem
będzie park zamiast pokoju
będzie wojna nerwów
i szelest suchych liści
aż brnąc po kostki
zdobędziemy razem
wolną ławkę
będziesz obracała w dłoni
kawałek kory
odgarniesz z czoła kosmyk
ciemną linię brwi zakreślisz
i szkiełkami paznokci
puścisz słońcu kilka błysków
potem będę tropił
w twoich oczach
wszystkie świata poranki
ale znajdę nieopatrznie
pod radością fowistów
na samym dnie ukryty
odłamek lęku
24 grudnia 2025
wiesiek
24 grudnia 2025
sam53
24 grudnia 2025
ais
23 grudnia 2025
wiesiek
23 grudnia 2025
jeśli tylko
22 grudnia 2025
Eva T.
22 grudnia 2025
Marek Jastrząb
22 grudnia 2025
Yaro