7 listopada 2011
siksa
Mówią, że zawsze miałam poukładane.
Brzmi strasznie. Ale podobno nadal
niezła ze mnie siksa. Może prawda,
że z tego pisania nie będzie za wiele.
Ale literki przed nazwiskiem już mam.
Nie warto oszczędzać na edukacji
i fajnej bieliźnie. Chociaż chyba
najładniej mi w samych szpilkach.
18 maja 2024
Amatorzy antychrystówkb
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek
13 maja 2024
PozostałośćArsis