10 października 2010
Piasek
opadłem kwiatem na pustnię
garść piasku przesypuję z ręki
ujrzałem ich w każdym ziarnku
maleńkim, zabieganych żywych
karawaną jadą po pieprz i herbatę
wielbłądy bujają białe turbany
w oazie poniżej przystaną
na śmiech radość i zabawę
ostatnie ziarnka stawiam w dłoni
na księżycowe trawy zaniosę
by nikogo nie zabrakło w pełni
odrasta łodyga lotosu, witaj losie.
1 listopada 2024
Norylsk. Nieskończony deszczArsis
1 listopada 2024
GrzybodranieTrepifajksel
1 listopada 2024
porozumienieColett
1 listopada 2024
do granic smutkuColett
1 listopada 2024
Ale róże kwitną dalej,Eva T.
1 listopada 2024
Wpadła w pokrzywyJaga
1 listopada 2024
R.I.P.AS
1 listopada 2024
0111wiesiek
31 października 2024
Naga prawdaMarek Gajowniczek
31 października 2024
Sobie a muzomMarek Gajowniczek