9 maja 2010
Lan Xang
mówią że musiał tam kiedyś mieszkać bóg
bo najpiękniejsze sny snią się w Sop Ruak
kolory zmieniają się stopniowo
dżungla jest naturalnie zielona i wilgotna
roje wszechobecnych stworów wgryzają się w niemal obce ciało
wąskie łódeczki na Mekongu zdają się kołysać bez końca
jak mnisi wydzierający bogom największą z tajemnic
później dzień dzieli się już tylko na ogromne słońce
i porę w której leniwe brzegi przynoszą ulgę
choć w głowie kłębią się stale te same uśmiechnięte twarze
kiwające się ręce
nowe brzegi
nieskończone
gorączka daje lepsze efekty niż opium
kiedy dociera się do siebie
niepotrzebne staje się szczęście
29 maja 2025
wiesiek
28 maja 2025
sam53
28 maja 2025
wiesiek
28 maja 2025
Jaga
27 maja 2025
sam53
27 maja 2025
wiesiek
26 maja 2025
Belamonte/Senograsta
26 maja 2025
Marek Gajowniczek
26 maja 2025
Yaro
26 maja 2025
sam53