5 kwietnia 2011
żaden to wyczyn jeść skorpiony na pustyni
(z cyklu odruchy ludzkie)
dzwonek. otwieram
wózek fatałachów
brudny szary ortalion
przepocona czapka i smród
prosi o jedzenie
i czyste niepotrzebne ubrania
nic nie mam pod ręką
speszony
dałem mu dwie dychy
w nadziei że nie na alkohol
znajomy powtarza że żebracy domokrążcy
nie maja krzty honoru ni wstydu
może
ale wolę życia mają imponującą
20 lutego 2025
wiesiek
20 lutego 2025
marka
20 lutego 2025
marka
20 lutego 2025
marka
20 lutego 2025
marka
20 lutego 2025
marka
20 lutego 2025
Toya
20 lutego 2025
wolnyduch
20 lutego 2025
wolnyduch
20 lutego 2025
ajw