27 lutego 2011
więcej ze śmiercią w to nie zagram
wczoraj grałem z nią w brydża
-znów wypiła za dużo
zaczęła bełkotać
że niektóre wojny
to jej intryga była
jak jej przychodzi apetyt na
wielu mężczyzn naraz
woła ich ze wszystkich stron
- schodzą się sami -
wulgarni żołdacy, kobieciarze,
wzorowi ojcowie, czasem też poeci
różni
a ona im wtedy wyszarpuje portfele
rozrzuca z nich po lesie zdjęcia
żon, kochanek, sióstr i córek
i bierze jednego po drugim od tyłu
cholerna modliszka
zgrywając ostatni atut z jej kościstej ręki
pomyślałem że to chyba zboczone jest
23 lutego 2025
sam53
23 lutego 2025
Bezka
23 lutego 2025
Jaga
23 lutego 2025
absynt
23 lutego 2025
absynt
23 lutego 2025
wiesiek
23 lutego 2025
Eva T.
23 lutego 2025
wolnyduch
23 lutego 2025
ajw
23 lutego 2025
ajw