26 lipca 2010
przejazd przez...
w paszczę twą znów wjeżdżam z niczym
bo czymże uśmiech nieustanny
bo czym może tu być człowiek
wzbić się chcesz nad swądy dziczy
na pokaz makijaż masz staranny
z galeryj krawaty salonowe
przyjazne twarze szybko tu się liczy
nie sypiesz z niebios garsci manny
i nie witasz dobrym slowem
brak pogardy traktujesz jak wyczyn
ja w ten zgielk żałosny poranny
znowu chwytam sie za głowę
o gorzka! gorzka! gorzka stolicy
co wspomnień nie masz żadnych
choć nic tu nie jest nowe
11 stycznia 2025
ciepło-zimnojeśli tylko
10 stycznia 2025
trud powrotuYaro
10 stycznia 2025
o miłościYaro
10 stycznia 2025
1001wiesiek
10 stycznia 2025
Dreszczowiec na dobranocMarek Gajowniczek
9 stycznia 2025
stalker gwiazdkowyAS
9 stycznia 2025
09.01wiesiek
9 stycznia 2025
jakie to dziwne, już styczeń..jeśli tylko
9 stycznia 2025
-Kreton
9 stycznia 2025
-Kreton