17 grudnia 2012
Sztubak
Niechcący wplątałem się w Ciebie,
w labiryncie utkanym
z Twoich loków,
przewróciłem się,
ich czernią.
I nie leży mi to, zaufaj,
ja taki nie Twój,
nieznany zapach.
I mimo że te drzwi nigdy się przecież,
nie otworzą.
Bo jakże miałyby?
Infantylnie skradam się,
gryzę końcówkę ołówka,
wymyślam coś, czegoś szukam, czego
znaleźć nie sposób.
1 października 2024
Język mediówMarek Gajowniczek
1 października 2024
kawał drogiYaro
1 października 2024
0110wiesiek
1 października 2024
Są jeszcze chwile nadzieiEva T.
1 października 2024
PaździernikJaga
1 października 2024
OgrodnictwoBelamonte/Senograsta
30 września 2024
pierwsza randkasam53
30 września 2024
Jesienna sukienkaJaga
30 września 2024
Pierwszy przymrozekJaga
30 września 2024
Zapiski niespokojne 3Misiek