2 lutego 2025
Między szarością a złotem
Jestem szczęśliwa, bo mogę nadal trzymać
w objęciach wzroku kwiat na wiosennej łące
i rozmodloną trawę - wzniesioną w niebo.
Biec za wolnością ptaka dryfującego
po bezkresnym morzu pierzastych obłoków.
Bezkarnie śledzić miododajną pszczołę,
pośród stokrotek, chabrów, krwistych maków,
z obawą co do dalszych losów populacji -
pieczątki dla stokrotki czy pachnących sadów.
A co z szarakiem, gdy za mgłę wpadną oczy,
nozdrza wyostrzą zapach skoszonej trawy
wraz z kwiatem i ziołami, czy całkiem straci chęć,
by budzić się od nowa o poranku?
By biegać po wyśnionych polach, lasach,
kąpać we wschodach i zachodach słońca,
grając na nosie - ziemnym i ptasim wrogom?
Czy pieśń gasnąca wolno w oczach
uciszy głód przetrwania,
a tylko srebrny zwiastun nocny
zostanie niemym świadkiem?
Bowiem nie każdy, zawieszonym
na długiej nici - klejnotem pszczoły miodnej…
14 grudnia 2025
jeśli tylko
13 grudnia 2025
sam53
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
wiesiek
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
tetu
13 grudnia 2025
violetta
13 grudnia 2025
dobrosław77
13 grudnia 2025
Misiek