10 listopada 2020
Astro - notatnik z zakładu psychiatrycznego
Południe krwawi pod wiatr,
na dziedzińcu ktoś złożył wieniec
z umarłych kwiatów.
Za popiół i pamięć,
niech drży na skrzydłach
wędrownym ptakom.
Już pora, by odleciały: bezpowrotnie,
beznamiętnie, bezszelestnie
rozdziobią światy.
Ten nasz, skrupulatnie dobrany,
na okoliczność spraw
niecierpiących zwłoki.
Ten ich, którego strzegą
przed szaleństwem z wewnątrz,
kiedy północ gaśnie w studni.
Tylko patrzeć, czekać aż utonie,
za nasze i z naszej winy, nasiąka,
puchnie bladym półksiężycem.
W tej ciszy po brzask zatańczą cienie,
odwleką na chwilę czas niepogody,
bo przecież jutro...
jutro nas już nie dotyczy.
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.