10 października 2017
10 października 2017, wtorek ( Nietrafiony wybór... )
Była sobie tarka,
która marzyła o przygodach,
niestety była zdana na siedzenie w ciemnej szafce z innymi przedmiotami,
którym takie więzienie nie przeszkadzało.
Pewnego (nie) śpiewnego ranka,
dokładnie 10 października,
światło płynnie wpełzło do szafki.
SZAFKA OTWARTA, TERAZ ALBO NIGDY!
(Muzyka pełna nadziei, a zarazem napięcia- klimat też ważny.)
No więc tarka postanowiła skoczyć i skosztować przygody,
jednak gdy skoczyła,
uderzyła z impetem w głowę pewnej blondie dziewczynki (znanej jako antoninam).
A sama dwa razy się odbiła i runęła
jak drzewo na podłogę.
I piękna blondie,
teraz stała się jednorożcem,
skacze po bezkresnej łące i je lody na śniadanie...
...taa, chciałaby...
19 kwietnia 2024
Nasza chata "z kraja"Marek Gajowniczek
19 kwietnia 2024
Metafora na ławcekb
19 kwietnia 2024
1904wiesiek
18 kwietnia 2024
Serce nie sługaMarek Gajowniczek
18 kwietnia 2024
I uleciał cały ten zgiełkArsis
18 kwietnia 2024
Wojna i o wojnie...Marek Gajowniczek
17 kwietnia 2024
więzieńYaro
17 kwietnia 2024
pęknięte lustroYaro
17 kwietnia 2024
Nim kur zapiejeJaga
16 kwietnia 2024
W kolejce po życieMarek Gajowniczek