23 stycznia 2011
powyżej zera
spływają łagodną odwilżą
jak krople po lodowej szybie
rozmiękam
temperaturą
strużkami
słodkawo słone
jedna za drugą
prosto w głębię
otwartą
przejmujesz władzę nad nimi
łapiesz
zatrzymujesz i suszysz
wilgotne słowa
ustami
16 sierpnia 2025
sam53
16 sierpnia 2025
wiesiek
16 sierpnia 2025
wiesiek
16 sierpnia 2025
dobrosław77
15 sierpnia 2025
violetta
15 sierpnia 2025
sam53
15 sierpnia 2025
wiesiek
14 sierpnia 2025
wiesiek
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
absynt