18 listopada 2014
Primary Colour
Jadę do swojego przeznaczenia,
Wiem,
bo nie wiem dokąd jadę.
Jeżeli dzisiaj - teraz - stanie się
coś złego,
To nic złego.
Nie mam zielonego pojęcia dokąd
idę i po co?
Niepodległa.
Podległa jedynie regułom,
sterom tego świata
Kaprysom magicznego uporządkowania
nazywanego Chaosem.
Trzeba stanąć naprawdę samotnym,
by zrozumieć działanie wszechświata
być w stanie rozwinąć z siebie
wstęgę Fibonacciego
01123581321345589144233377610...
poczuć brak przywiązania do grawitacji
i brak umiłowania do tlenu
poczuć jak perspektywa się rozlewa,
bo zmienia się punkt widzenia...
11/10/13
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga