18 lipca 2011
18 lipca 2011, poniedziałek ( muzyczne inspiracje )
http://www.youtube.com/watch?v=9CjLUwmzYwM
Kiedy poranek zmoczony deszczem, leniwie stawia stopę
na chłodnej podłodze pragnąc zatrzymać każdą minutę snu, kiedy o zmierzchu,
zamykane żaluzje zatrzymują wszechobecną wilgoć, jesienny tramwaj, odwiezie
spóźniony dzień w ciepłe przestrzenie miejskich kaloryferów, a przedmiejskich
gości usadowi w świetle kominka. Miarowy rytm piana i usypiający bas w tle,
miarowością swą , zaczepnie pomrukując wbija w narkotyczny rytm, , tętniące
piano kusi jednostajnością, opowieść niezwykła, w swej prostocie, łagodna w
odczycie, a w tle szelest perkusji co dialog z kontrabasem zaczęła, wkrada się
usypiająca powtarzalność dźwięku, jak mantra codzienności, za kotarą okienną,
choć usypia, ale pozostaje – ot remembering, posłuchajcie nim oddacie się
sennym marzeniom……
25 listopada 2024
Wróciłem do domu, MamoArsis
24 listopada 2024
Nie ma lekko...Marek Gajowniczek
24 listopada 2024
0018absynt
24 listopada 2024
0017absynt
24 listopada 2024
0016absynt
24 listopada 2024
0015absynt
24 listopada 2024
2411wiesiek
24 listopada 2024
Ile to lat...doremi
24 listopada 2024
od wczorajsam53
24 listopada 2024
Anioł stróż (Budda)Belamonte/Senograsta