10 march 2020

10 march 2020, tuesday ( z życia na uboczu )

ktoś 
otworzył bagażnik
wyciągnął z niego 
coś
wrzucił to przez płot
do mojego ogrodu
odjechał
 
coś 
było żywe piszczało
i nie chciało dać się złapać
a jak już się dało
to całe się trzęsło 
 
nie bój się coś
wyszeptałem 
drapiąc je za uchem
i tuląc 
 
niezależnie od tego czy 
autem kierował oprawca
czy bóg
nieźle trafiłeś
 
coś
polizało mnie w nos
obsikało
 
i zawłaszczyło




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1