12 december 2013
Niebo
Masa plastiku do wyrobu grzebieni
Z trudem między blokami brnie
Nadęta, aż brak jej przestrzeni
Cały horyzont zająć chce!
Napiera na domy, ociera się
Pęcznieje, barwami różu się mieni
Przez bloki nieokiełznana, wrze
Barwami ruskich grzebieni
Nagle wybuch, nieludzki hałas
Poranna eksplozja słonecznych promieni
Rozlało się światło, jasność nastała
Z poświaty koloru ruskich grzebieni
Wschody słońca każdego dnia nowe
Raz papierowe, raz plastikowe
12 august 2025
wiesiek
11 august 2025
Jaga
11 august 2025
absynt
11 august 2025
absynt
11 august 2025
wiesiek
11 august 2025
jeśli tylko
10 august 2025
Jaga
9 august 2025
absynt
9 august 2025
absynt
9 august 2025
Jaga