8 april 2016
Wiosenna asekuracja
Jestem już-to-widzem
Jazda
Wśród niesmiałych krokusów
Koła naturalnie się toczą
Zjazdy, podjazdy, zakręty
Czasem wiatr owady do oczu napędzi
Czasem słońce przypiecze łopatki
Nie ma miejsca na najmniejszy nawet obcy dotyk w szyję.
Więc natychmiast wyciągnij ten patyk ze szprych mojego roweru!
Bo potem tylko - błogie wycieńczenie, kolana otarte, oczy załzawione
I twój cień w oddali rzucony od niechcenia
15 december 2025
wiesiek
15 december 2025
Jaga
14 december 2025
wiesiek
14 december 2025
jeśli tylko
13 december 2025
wiesiek
12 december 2025
wiesiek
12 december 2025
Eva T.
11 december 2025
wiesiek
10 december 2025
Anthony DiMichele
10 december 2025
Anthony DiMichele