blue eye, 23 march 2013
przyrzeczenia odchodzą tam, gdzie nikt ich nie złamie.
stoję na czerwonym, zielonego wciąż nie ma a żółte widzę
tylko na zachodzie. ślady zawsze tracą kształt, gdy po nich depczesz.
a wiesz, myślę że znaleźć igłę w stogu jest o wiele łatwiej niż sądzisz;
szewczyk dratewka potrafił, trzeba tylko dostrzec, to czego nie widzą inni,
choć mogą cię nazwać mięczakiem. igła nie stanowi przecież wielkiej różnicy;
to nic, że czasem potrafi ukłuć, krew z takiej rany wolno płynie.
sączę twój nieład w myśleniu, mam go coraz więcej, choć próbuję rozgraniczyć
i posegregować. kiepsko mi to wychodzi. ból mija gdy na niego nie patrzę.
nie dostrzegam ogółu. wyszarpuję tylko części, którymi mnie karmisz
lecz ciągle czuję się głodna. wciąż czytam łysiaka i za każdym razem
mówi mi jak mam cię rozumieć.
czas na mnie. zostawiłam ci list w butonierce.
nie potrzebujesz tam kwiatów.
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
4 june 2025
wiesiek
3 june 2025
wiesiek
2 june 2025
wiesiek
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
9 may 2025
wiesiek
6 may 2025
Eva T.
3 may 2025
marka
3 may 2025
marka
3 may 2025
marka