15 september 2014
( z cyklu radość życia )
24 marca 2013
motyl szczęścia
jako nocne ćmy złudy
udające pięknego motyla
lgniemy do siebie ginąc
we własnym ogniu
zwijamy nadpalone skrzydła
omdlałe zachwytem nicości wszechświata
inaczej szukając żaru w miłości
przeszłymi obietnicami antycypując
szczęście zostawiamy po sobie
dwa spopielałe
truchła
jak Feniks
odradzamy się
z popiołu niespełnienia
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)