zuzanna809, 24 october 2012
po barwnym dywanie
kolejnej jesieni
idę otulona szalem
ile to już liści
z pozdrowieniami
wysłały do mnie drzewa
czułych opowieści
z każdej chwili
złotego milczenia
serc pełnych
złamanej czerwieni
i jeszcze zielonych
ile szelestu powitań
w cichym pożegnaniu
zuzanna809, 2 november 2012
kręcę się wokół jeziorka
uczepiona niepewnych poręczy
spróchniałego mosteczka
z wielką uwagą dla nieważnych
bielmem oczu na istotne
a dookoła góry lasy oceany
i ten najpiękniejszy – spokojny
podobno mam go w sobie
ale to kawał drogi
zuzanna809, 5 april 2013
podobno
wszystko masz zaplanowane
gotowy scenariusz zapisany w gwiazdach
według którego ruszamy głowami
w karuzeli myśli obsadzonych z góry
jednak ufam
że z ciemnych chmur nad nami
i próśb gorących czerpiesz atrament
kosmicznym piórem
wiecznym od korekt
zuzanna809, 8 june 2013
w codziennym biegu z pracy do pracy
nie wolno nam się zaniedbywać
ćwiczymy ciała
w sztuce rezygnacji
z wszelkich słodyczy
pokonujemy w miejscu
tysiące kilometrów
pod okiem trenera fidiasza
nagrodą wczasy last minute
z bransoletkami raju na ziemi
i tak biegniemy gorzko nieważni
z suplementami diety w kieszeniach
modni szczuplejsi
a w pięknym ciele samotny duch
też coraz mniejszy
zuzanna809, 13 august 2014
witaj
mam nadzieję że poznasz mnie po stopach
tamto bikini z zawartością
zgubiłam dawno
dzieci urosły
same budują zamki
nie wiem - śmieją się czy płaczą
i przez jakie fale
idę spokojnie brzegiem
którym przed laty biegłam bez tchu
za uciekinierem w zielonych spodenkach
później tuliłam do szczęśliwej piersi
pewna że złapałam i już nie upuszczę
siadam na mokrym piasku
przysyłasz bałwanka z prezentem
znów jestem z tobą
w dłoniach muszelka
w uszach szum radosny
krzyk mew w ramionach
zuzanna809, 19 december 2012
u mnie wspaniale
odkąd mam tę książkę
rano wstaję
bez ciała bolesnego
ukłonem witam słońce
w pozycji lotosu
powtarzam jak mantrę
jesteś kompletna
kosmos cię kocha
ból to złudzenie umysłu
masz moc alchemika
oddychając przeponą
ćwiczę obojętność
i świetne o sobie
mniemanie
to naprawdę działa
coraz bardziej
mnie nie ma
zuzanna809, 31 august 2012
nie przyznałam się
bo to zbyt trudne
ale ja tam byłam
patrzyłam nie widząc
milcząc powiedziałam
to ja
moje powroty
pełne ucieczek
z prawdziwym kłamstwem
na ustach
to moja wiedza
bez pojęcia
że kocham tak bardzo
wcale
zuzanna809, 1 march 2013
straciłam dawno
zjadłam zęby
na przeżuwaniu tęsknot
w procesie rozwodowym
ze złudzeniami
nie stawiałam się na rozprawy
a smakosze niecierpliwie
nakładają kolejną porcję
szarlotki na talerz
gdzie moje ciasteczko
zuzanna809, 20 september 2012
rozmawiałam wczoraj
z dziewczynką
którą byłam
wielce obrażona
jak mogłaś dziwiła się
nie to obiecywałaś
starałam się
zbić argumenty
wytłumaczyć wszystko
nie znasz życia mówiłam
to nie takie proste
słuchała płacząc
potem wysmarkawszy
nos w chusteczkę
wyszła z dumnie
podniesioną głową
ale jesteś głupia
powiedziała
zuzanna809, 4 may 2013
od pierwszego wejrzenia
zanurzona w zieleni oczu
płomieniach włosów
piegowatym słońcu
na pamiątkę zostawiła
gorące tango pocałunek
umówione spotkanie
wiadomość
na zamknięte powieki
ostatnie spojrzenie
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
9 may 2024
0905wiesiek
8 may 2024
0805wiesiek
8 may 2024
Touching EverywhereSatish Verma
7 may 2024
0708wiesiek
6 may 2024
Taking RevengeSatish Verma
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma