14 march 2012

14 march 2012, wednesday ( taka była piękna )

bezszelestnie podeszła do okna
a rzemyki małych sandałów
łagodnie owijały jedwabne stopy
tuż nad głową mruczały
rozkołysane cedry
a wiatr pieścił sukienki
roztańczone na sznurach

była piękna
w hebanowych włosach
mieniły się pory roku
złote brzozy i szelest liści
czerwone pola malinowe
i ramiona kochanków
obsypane rubinami jesieni

świt rysował niedbale
przeznaczenie na jej twarzy
nim wzbiła się wysoko

i nagle rozbieliło się wszystko
jak kwiaty dojrzałej jabłoni

a potem
ta moja noc zamilkła
ubrana w jasne koszule poranka


number of comments: 9 | rating: 10 |  more 

Konrad Redus, 14 march 2012 at 16:41  

"rozbieliło" czy "zabieliło" ??

report |

Patrycja, 14 march 2012 at 16:43  

chyba rozbieliło, zabielanie kojarzy mi się z malowaniem, albo obróbką metali...:)

report |

Konrad Redus, 14 march 2012 at 16:49  

doprawianiem zup i sosów :P

report |

Patrycja, 14 march 2012 at 16:50  

o właśnie! SMETANA ;)

report |

kamyczek (Chinita), 14 march 2012 at 16:45  

"bezszelestnie podeszła do okna a rzemyki małych sandałów łagodnie owijały jedwabne stopy", piękny początek, a i reszta działa na wyobraźnię. Więcej takich dzienników poproszę...

report |

Patrycja, 14 march 2012 at 16:48  

dziękuję bardzo:)

report |

..., 14 march 2012 at 16:52  

tak,całość piękna :) ale akurat jak dla mnie druga i trzecia zwrotka najbardziej ...

report |

Patrycja, 14 march 2012 at 16:56  

dziękuję:)

report |




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1