milena | |
PROFILE About me Friends (63) Forums (2) Poetry (55) Prose (19) Photography (19) Graphics (2) Postcards (118) Diary (19) |
milena, 14 february 2012
po co się boczyć na poniedziałek
coś przecież musi być po niedzieli
łasi się jak potrafi, dogadza
okład na głowie zmieni
rozczuli błogim wspomnieniem
kawusię z pianką przyniesie
nastrój się lepszy udzieli
to przecież po nim struga szeroka
ocean przeżyć i spraw i wrażeń
(... więcej)
milena, 12 february 2012
z jakiejś prozaicznej zapewne przyczyny
obudziłeś się o czwartej nad ranem
moja ty Eulalio
nauczyłam się już niczemu nie dziwić
dla mnie codzienne są twoje imieniny
scenicznym szeptem załatwiłeś nas
jak zwykle na cacy
i na dzień dobry
jak każdy
milena, 15 december 2011
już późno, po szóstej,
wychodzę z różowym porankiem
podwiezie mnie świtem
będzie ładna pogoda, weź psa na spacer
nakarm kota, jeśli wyjdzie nie zapomnij
wpuścić z powrotem bo zmarznie
aha - pozdrów ode mnie słońce
wracam z wieczorną mgiełką
będziemy stęsknione
przygotuj (... więcej)
milena, 15 february 2012
Mam nową koleżankę; w pracy. Inne we wspomnieniach.
(dziwna ze mnie kobieta : nie kominkuję, plotkuję z mężem,
klnę nie tylko pod nosem, lubię kartofle z sosem)
Owa więc koleżanka jest mi darem z niebios.
Rozładowana przychodzę do biura, zbieram do kupy
wczorajsze papiery i sadzam (... więcej)
milena, 30 april 2012
Upał.
Autobusy świątecznie, bez pośpiechu.
Senni jedziemy, każdy w swoją stronę.
Prawie przysypiam, trzymam się bo to pierwszy odcinek.
Mimo to coś niepokoi.
Trzy metry na wprost siedzi nieduży mężczyzna. spokojny, nieruchomy.
Za dziwnie wyprostowana szyja. Jego wzrok jak w automacie
(... więcej)
milena, 4 june 2012
jutro przyjeżdża śmieciowóz
zaczyna się zatem dyskusja
które
chociaż dokładnie rozpisałam
co tydzień naprzemiennie
w kalendarzu wyraźnie
kolej na sortowane
nie spoczniesz zanim przez pół godziny
nie wysłucham do końca
czy aby na pewno i
czy dobrze porozdzielane
za którymś (... więcej)
milena, 20 may 2019
miewam chęć na coś innego
kawał tortu lub golonkę
tłusto słodko i niezdrowo
już tych smaków nie pamiętam
grzęznę zatem w głąb komfortu
hipnotycznych błogostanów
w owych zapomnianych razach
co te miejsca dotykają
by najbardziej zabolało
chcę uciekać z rozedrgania
którym (... więcej)
milena, 2 december 2011
ech, chciałoby się tak z przytupasem
błysnąć czymś
poczarować czasem
lecz rzadko wyjdzie tak od niechcenia
clou wszak finezji tkwi w przyprawieniach
poza tym wieczorem mam głowę pustą
znów więc wychodzi ten groch z kapustą
ps. zapraszam na obiady domowe
bywają dania bardziej (... więcej)
milena, 28 december 2011
planowałam
wreszcie odpocznę
po świętach których nie obchodzę
telefon
pojutrze pogrzeb stryja
potem praca do wieczora
w sobotę, w niedzielę
mamo, czy ja też muszę
nawet go nie znałeś synu
po mnie zróbcie ekstra imprezę
w waszym klubie
będę
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
17 may 2024
1705wiesiek
17 may 2024
In TemperatureSatish Verma
16 may 2024
O TrinitySatish Verma
15 may 2024
1505wiesiek
15 may 2024
ToastJaga
15 may 2024
Studying LifeSatish Verma
14 may 2024
NonethelessSatish Verma
13 may 2024
I Write With Red InkSatish Verma
11 may 2024
Everything Is BlackSatish Verma
10 may 2024
Wielki wypasJaga