16 april 2012
16 april 2012, monday ( głupia : wciąż nie wierzę )
zdążyłam
przyjechał autobus
już w środku odpływam
w domu czekają
w myślach piszę, nie zważam na ciężar torby
potrącił mnie znienacka
przeszedł mimo. usiadł
na dwuosobowym siedzeniu okrakiem
słuchawki na uszach
mijamy właśnie sanktuarium.
przeżegnał się.
o matko gdziekolwiek jesteś
pomodliłam się szybko
jak dobrze że to nie mój syn
uwierzyłabym w piekło
7 september 2025
wiesiek
6 september 2025
wiesiek
5 september 2025
ajw
5 september 2025
ajw
5 september 2025
Jaga
4 september 2025
wiesiek
4 september 2025
ajw
3 september 2025
wiesiek
2 september 2025
wiesiek
1 september 2025
wiesiek