16 april 2012
16 april 2012, monday ( głupia : wciąż nie wierzę )
zdążyłam
przyjechał autobus
już w środku odpływam
w domu czekają
w myślach piszę, nie zważam na ciężar torby
potrącił mnie znienacka
przeszedł mimo. usiadł
na dwuosobowym siedzeniu okrakiem
słuchawki na uszach
mijamy właśnie sanktuarium.
przeżegnał się.
o matko gdziekolwiek jesteś
pomodliłam się szybko
jak dobrze że to nie mój syn
uwierzyłabym w piekło
19 april 2024
1904wiesiek
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga
17 april 2024
Between Done And UndoneSatish Verma
16 april 2024
Przed zmrokiemJaga
16 april 2024
1604wiesiek
15 april 2024
I RememberSatish Verma
14 april 2024
....wiesiek
14 april 2024
I Am You AreSatish Verma