16 july 2013
Choć tyle to już lat
pulsujesz w pamięci natrętnym obrazem
na niewiele zda się masowanie skroni
gdy myśl sama sobie wolnym jest żeglarzem
w oceanie wspomnień bezradnie utonie
miłość cię nie wskrzesi zapomnieć nie sposób
w sen uciekam chyłkiem na nowe spotkanie
by spragnione wargi pukiel miękkich włosów
wypieścił szelestem i cichym szeptaniem
wstyd już odrzuciłam za późno o wieki
zmysły wszak przy tobie niewinność straciły
kiedy cień twój padał na senne powieki
krew w lawę przemieniał oddech stapiał żyły
mgnienie szczęścia ktoś mi przesłał w podarunku
zachowam spojrzenie od wiosny zieleńsze
a smak ostatniego twego pocałunku
zliżę z ust samotnych schowam między wiersze
8 september 2025
ajw
8 september 2025
wiesiek
7 september 2025
jeśli tylko
6 september 2025
wiesiek
5 september 2025
ajw
5 september 2025
Jaga
4 september 2025
ajw
3 september 2025
wiesiek
2 september 2025
wiesiek
1 september 2025
Jaga