15 july 2025
świtaniem
znów świt z ramion nocy wysunął się czule
przegarnął fioletem roztańczone gwiazdy
blady księżyc schował w szafirową chmurę
pierwszy promień słońca w złotej plamie zastygł
dzień dobry - powiedział sennej jeszcze łące
zbudził śpiące świerszcze wczorajszym refrenem
rozszeptał się ranek w dziewannach a słońce
pobiegło do ciebie po błękitnym niebie
upychając wierszem dwa słowa w obłokach
w które chabry maki kąkole powoje
każdym rankiem plączę - czy ty choć mnie kochasz
kiedy świt nas budzi kwiatami wśród objęć
23 november 2025
wiesiek
23 november 2025
Jaga
22 november 2025
wiesiek
21 november 2025
wiesiek
20 november 2025
wiesiek
20 november 2025
Jaga
19 november 2025
Jaga
19 november 2025
ajw
17 november 2025
wiesiek
16 november 2025
wiesiek