14 january 2023
Magdalena lubi piątki, ja szóstki
Magdalena nie była wylewna
czasami czułem przez skórę co chce powiedzieć
albo co leży jej na sercu
jej dobry humor poznawałem po uśmiechu
który zlizywało powoli słońce
w chwilach smutku chowała się za zasłonkę
i wycierała ręcznikiem oczy
zaczerwienione nigdy nie poddały się łzom
przy kolacji siadała obok
tak jakbym był jej bliźniaczym bratem
milczeniem karmiliśmy nawzajem wszystkie zmysły
w poezji nazywałoby się to klasyką
nasza wymiana uprzejmości zatrzymała się na
proszę - dziękuję - przepraszam
obawiam się nawet że informacja o tym że jestem w ciąży
też nie zrobiłaby na niej wielkiego wrażenia
Magdalena pisała wiersze
a to już inna bajka
11 september 2024
1109wiesiek
11 september 2024
W kropelkachJaga
11 september 2024
Iskrzenie porankaJaga
11 september 2024
After The BodySatish Verma
10 september 2024
1009wiesiek
10 september 2024
ThereBelamonte/Senograsta
10 september 2024
Your Thoughts Live AroundSatish Verma
9 september 2024
0909wiesiek
9 september 2024
Gwiezdne kwiaty.Eva T.
9 september 2024
My Blood, My BonesSatish Verma