23 december 2022
wigilijny spacer
samotność
to szukanie siebie ciebie
przecież gdzieś jesteś
i to gdzieś też gdzieś jest
jak majowa łąka w kwiatach i motylach
falujace łany jeczmienia na polach
twój cień w olszynie
w kroplach deszczu zagubione - kocham
lipcowe wędrówki spływy kajakowe
twojej ciepłej dłoni delikatny dotyk
sny o pocałunkach
woń jeziornej toni
gdy cisza nad ranem dzień rodziła z nocy
grzybowy październik gonił w połoniny
w bieszczadzkich potokach słyszałem Chopina
w słońcu grzały liście złocistej dębiny
anioł stróż mężczynom nie żałował wina
później grudzień zima
gdzieś znikło pod śniegiem
z wojną która boli - długi spacer w nogach
znów mi rok bez ciebie nie wiem kiedy przebiegł
a ty chcesz urodzić kolejnego boga
26 september 2023
Satish Verma
25 september 2023
wiesiek
25 september 2023
Eva T.
25 september 2023
Satish Verma
24 september 2023
Satish Verma
23 september 2023
Jaga
23 september 2023
Satish Verma
22 september 2023
Eva T.
22 september 2023
wiesiek
22 september 2023
Satish Verma