10 november 2022
twoje usta... pomarańcze i czereśnie
od kiedy oddzieliłem dni deszczowe od słonecznych
nie budzę się w środku nocy
nie myślę tylko o pogodzie
piszę wiersze od lewej do prawej
zostawiam margines choćby na małego buziaka
pocałunki przynosisz w uśmiechniętych ustach
kiedyś był czas na łódeczki w kałużach
grę w klasy i palanta
promyki słońca w filiżankach
dziś z przyjemnością smaruję ci plecy filtrem UV 50
ciągle czuję niedosyt twoich ust
jeśli się mylę uszczypnij
zapominam co to bezsenność
śniło mi się że skoczyłem w ogień
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma