14 february 2012
wtedy też padał deszcz
milczenie zawiązywało supły na językach
cisza kładła palce na ustach
poznawaliśmy się po oddechu
czasami za ścianą ktoś rozmawiał po niemiecku
słychać było odgłos końskich kopyt
gdzieś wyżej trwał dzień
tu w nieskończonym mroku
ocieraliśmy się o zmurszałe cegły
wdychaliśmy nasiąknięte zgnilizną powietrze
zawsze po burzy pachniało nadzieją
nie wiem dlaczego
liczyłem krople spadające z wilgotnej ściany
17 december 2025
wiesiek
16 december 2025
wiesiek
15 december 2025
wiesiek
15 december 2025
Jaga
14 december 2025
wiesiek
14 december 2025
jeśli tylko
13 december 2025
wiesiek
12 december 2025
wiesiek
12 december 2025
Eva T.
11 december 2025
wiesiek