15 october 2013

po prostu park [Landscape]


po prostu park


number of comments: 55 | rating: 7 |  more 

RM,  

na tym właśnie polega problem. "Po prostu". Nic ciekawego. Można sobie taką fotografię wykonać na swoje potrzeby, ale chwalić się tym to już dosyć perwersyjny ekshibicjonizm estetyczny.

report |

issa,  

Heh, Rafał. I rozumiem, i zarazem nie rozumiem, co i jak mówisz.

report |

issa,  

To znaczy, rozumiem, jak możesz odbierać estetykę takich fotografii: Twoje odczucia są opisane tak jasno, czytelnie, że można i bez trudu pojąć, jakie mogą patronować im wyobrażenia o celu, więc i zarazem sensie - fotografii artystycznej.

report |

issa,  

Natomiast nie rozumiem, w jakim celu raz po raz ponawia się strategie przekonywania, które okazują się, jak widać, chyba raczej, łagodnie mówiąc, mało skuteczne.

report |

RM,  

temat? kolory? "po prostu park" nie jest żadnym tematem, przynajmniej dla mnie. Jesienny park powinien być pełen kolorów. Tymczasem to zdjęcie usilnie stara się mnie przekonać, że jesienny park jest szary i nudny. To jest więc takie anty zdjęcie, ponieważ próbuje ukrywać to co mogłoby być ciekawe.

report |

issa,  

Mógłbyś może, choćby z ciekawości, chociaż raz spróbować ją zmienić?

report |

issa,  

Bo ja wiem, np. czy byłoby bardzo kłopotliwe dla Ciebie, gdybyś spróbował tę fotografię wziąć do siebie w jakieś programy i wykadrował z niej coś, co wg Ciebie cudem dałoby się z niej wydobyć jako jednak możliwy walor?

report |

issa,  

Chociaż raz. Przecież nie trzeba robić tego ciągle. Ale raz? Jeden eksperyment. Mógłbyś może? I ją na jeden dzień podpiąć? Bym mogła zobaczyć w niej coś innego niż perwersję niewyszukania? To jest prośba. Z ciekawości. Żaden atak. Pozdrawiam

report |

RM,  

Nie zmieniam nie swoich prac. Brak kolorów jest jednak ewidentny. Jednocześnie pewne kwestie trzeba rozwiązać już na etapie przygotowania zdjęcia. Kolory można podciągać w programie graficznym, ale aby było z czego podciągać dobrze jest np. poczekać na lepsze światło. Czekanie na odpowiedni moment jest istotną częścią dobrej fotografii. Automatyczne pstrykanie bo komuś w danej sekundzie jest przyjemnie w tym, a nie innym miejscu, może być jakiś prywatnym metafizycznym doświadczeniem, ale to o wiele za mało, aby traktować taką pracę jako poważną fotografię. Nie mówię profesjonalną, ale poważną.

report |

issa,  

Rozumiem. Okej. Jak sobie życzysz :)

report |

An - Anna Awsiukiewicz,  

Być może pan Muszer ma rację, ale ja do końca życia nie dowiedziałabym się o tym, że istnieje tak urokliwy zakątek ( u mnie tylko chaszcze - hihi) Już widzę jak tam spaceruję a nawet usiadłam na chwilkę na tej ławce. I kto tu teraz ma rację - hmmm??? a życie tak szybko ucieka.Pozdrawiam serdecznie.( ps.dobrze że zdążyłam tu pospacerować)

report |

issa,  

Sorry, An. Jak dla mnie to "racja" jest tutaj ostatnim sensem, o jaki warto dbać.

report |

RM,  

W moim przekonaniu jest zupełnie odwrotnie. Wiem jak wygląda urokliwy jesienny park. To zdjęcie w każdym elemencie jest zupełnym przeciwieństwem każdego urokliwego miejsca, które widzę czy mijam codziennie. Zdjęcie powinno wydobywać z kadru to co najlepsze. To zdjęcie z kolei ukrywa to co najlepsze, a wyciąga na pierwszy plan szarość i nijakość. Jak autorka sama zauważyła jest takie "po prostu".

report |

issa,  

Tu się warto zastanawiać prędzej nad tym, jak ma wyglądać fotografia i po co. Obraz. On jest w centrum świata. I chyba trochę żal używać go wyłącznie do tego, by zeznawał, czyje racje przez niego sfotografowano.

report |

issa,  

Czemu nie mogę zobaczyć, jak to robisz, zamiast mówić? Jak wyjąłbyś stąd detal i go wyeksponował dla sensów, o jakich mówisz i jakie cenisz, Rafał.

report |

issa,  

P.s. Mnie nieraz osłabia, kiedy widzę, jak ktoś natychmiast sprowadza rozmowę do myśli, że kiedy się rozmawia, to celem rozmowy jest międlenie jakiejś tam "racji", zamiast rozpoznawania przedmiotu tej "racji".

report |

issa,  

Mnie się taki pomysł, że najważniejsze jest ktomarację kojarzy z sytuacją choćby taką: oto dwie osoby mają rozmawiać, bo ja wiem, o posążku kotka.

report |

An - Anna Awsiukiewicz,  

"Sorry, An. Jak dla mnie to "racja" jest tutaj ostatnim sensem, o jaki warto dbać.". Miałabyś rację gdybym nie dała znaku zapytania i hmm..To nie było stwierdzenie tylko tak w przenośni.. Jakbym pytała samą siebie świadoma że nigdy nie otrzymam 100 odpowiedzi.

report |

issa,  

I oto, zamiast patrzeć na posążek, patrzą na siebie nawzajem i np. dwie godziny gadają o tym, dlaczego trzeba mieć rację, kiedy się przy tym posążku pieje jak kogut.

report |

issa,  

Jeśliby stenogram z takiej rozmowy przy Posążku Kota miał być jedyną informacją o jaki obiekt uwagi w ogóle chodzi, to może ręki nie dałabym sobie uciąć, ale włosy tak, że o Posążku Kota dowiem się raczej tyle, ile kot napłakał ;/

report |

issa,  

An, z mojego punktu widzenia, to naprawdę w tym kontekście mało ważne, czy odpowiedź na pytanie "kto ma rację" jest pewna czy niepewna.

report |

issa,  

Chodzi o to, że pytanie "kto ma rację" dominuje całą resztę możliwych pytań.

report |

issa,  

Powiedzmy / wyobraźmy sobie, że matka i ojciec stoją nad dzieckiem.

report |

issa,  

I rozmawiają.

report |

issa,  

Z rozmowy wynika, że najważniejsze jest, które z nich, matka czy ojciec, "ma rację", że to jest 1) dzieciak, którego trzeba popieścić (racja nr 1) i że to jest 2) dzieciak, któremu należy wlać w dupę (racja nr 2)

report |

issa,  

W dodatku, kiedy tak sobie dyskutują, raz po raz przypominają sobie: ach! przecież wiadomo, że nie wiadomo, kto ma rację!

report |

issa,  

Sorry, ale na miejscu takiego dzieciaka to chyba bym uciekła z domu :d

report |

Wieśniak M,  

Znam trochę autorkę z jej prac. To osoba twardo stąpająca po ziemi. Jeśli spojrzy się na tą fotografię po przeczytaniu dzisiejszego wpisu do dziennika, ta" zajawka" jest dla niej komentarzem . Na co podkolorowywać czas...umierania?.

report |

Wieśniak M,  

dlatego spacerując po tej alejce przeszedłem się po cmentarzysku. Gdyby na poboczu ścieżki rozstawić znicze przekaz byłby jeszcze wyraźniejszy, choć to byłaby już inscenizacja

report |

Istar,  

wymiar idealny. wszystkiego na tej fotografii. nieprzypadkowa. autentyk. tak jak lubię. na co - po co - zmyślać prawdę?

report |

RM,  

to jest zmyślenie nieprawdy właśnie

report |

issa,  

Co powoduje, że warto zużywać czas na zastanawianie się "ktomarację"? I to jeszcze z założeniem, że mają ją wszyscy, czyli nikt?

report |

issa,  

Jasne, że co kto lubi. Ale dla mnie to jest jakiś kosmos. To trochę tak, jakbym widząc zachód słońca, zerknęła na niego dosłownie przez minutę, po czym zamknęła oczy i resztę tego zachodu spędziła na rozmyślaniu, ile to ja mam racji, że ten zachód to jest zachód wart zachodu.

report |

RM,  

tak się rodzą poglądy. Nie ważne kto ma rację. Zawsze można tracić czas na siedzenie przed telewizorem i przyjmowaniem gotowych prawd.

report |

issa,  

Ano. Myślę tak samo. Diabli z tym, ktomarację.

report |

RM,  

Bezmyślność nie jest żadnym argumentem na plus. Robienie czegoś, czego się nie przemyśli, chociażby w ułamku sekundy, jest bezmyślne, czyli bezsensowne.

report |

issa,  

Celem jest poznawanie przedmiotu uwagi. I jeżeli na Naczelny Przedmiot Uwagi zostanie namaszczone Manie Racji, to to jest wg mnie jakiś całkowity zaułek poznawczy.

report |

issa,  

Co ma tworzyć moje poglądy? Roztrząsanie "ktomarację" i zastanawianie się, jak ta racja ma imię i nazwisko, żebym aby jakiego błędu w typowaniu nie popełniła?

report |

issa,  

Lub może mam je tworzyć, kiedy sama jak najuważniej postaram się rozpoznać to, co stało się przedmiotem namaszczania "racji", o której, ach, jakże humanitarnie, i tak wiadomo, że czy ma rację, czy nie ma, to i tak może ją mieć Każdy?

report |

issa,  

Wg mnie celem komentarzy Rafała jest coś całkowicie innego niż jakieś tam jałowe furkotanie sztandarów mamracjonizmu. No ale, rzecz jasna, mogę się mylić.

report |

issa,  

Wprawdzie za Twoje strategie perswazyjne, Rafał, raczej bym się, ekhm, zabić nie dała, ale bez względu na to, rozumiem Twoje dążenie i pragnienie, by przynajmniej na portalu twórczości "jakoś" nie "musiało" dla zbożnych celów utożsamiać się z "jakość".

report |

issa,  

I co do sedna sedn - podzielam.

report |

Emma B.,  

tak, tak się rodzą poglądy i to jest może najciekawsze dla mnie stwierdzenie z tych komentarzy. Nie wiedziałam, że można tyle na temat smutnego Parku Decjusza. Zapewniam gospodarza portalu, że nie traktowałam tego zdjęcia przypadkowo. Zobaczyłam w nim treść, do której Go nie przekonałam. Zdjęcie było nieprzypadkowe i intuicja mi podpowiadała, że może wzbudzić kontrowersje. Może mam za sobą odwołania do romantycznych pejzażystów i te skojarzenia spowodowały, że po pewnym namyśle znalazło się ono na trumlu. Stłumione barwy, przestrzeń, detale małej architektury ogrodowej. Proporcje starych drzew i ławek. Ten starodrzew, był dla mnie taki istotny. Dęby, buki czy brzozy nie są krzykliwie kolorowe. To chwast octowiec, klon kanadyjski jest spektakularny. Jesiennych barwnych zdjęć na portalu jest bezliku. Piękne mniej lub bardziej podkręcone. Uważam, że podrasowanie pejzażu nie broni się i tu odpowiedź Isie. Nie przerabia się cudzych zdjęć, jeżeli sam autor o to nie poprosi. Wyobraź sobie taką samą propozycję dla Wieśniaka M - ktoś kontestuje jego rzeźbę (nie ja) - a ty do pana Rafała z propozycją - pokaż mu jak to ma być - dodłub mu oczko, albo przytnij paluszki. Umieszczając zdjęcie decyduję się na krytykę, uwagi fachowe i nawet nie, ale propozycja weź pan to fatalne zdjęcie Emmy i popraw jest co najmniej nie na miejscu. Można poprosić o analogiczne własne zdjęcie, które pokazuje mankamenty publikowanego. Rozbawiła mnie moja "perwersja estetyczna", nigdy siebie o to nie posądzałam. No cóż będę długo myślała nad umieszczeniem zdjęcia, aby uniknąć bylejakości.

report |

issa,  

"Uważam, że podrasowanie pejzażu nie broni się i tu odpowiedź Isie. Nie przerabia się cudzych zdjęć, jeżeli sam autor o to nie poprosi". Tak. I mówi się proszę, dziękuję, przepraszam. I dyga się grzecznie nóżką i recytuje wierszyki, kiedy tylko o to poproszą.

report |

issa,  

A ja ośmielę się uważać, że to, co wypada, i co należy jest poza regulaminem z koszar. I że realna, a nie dekoracyjna stosowność to coś, co jest bardzo dalekie od kurczowego trzymania się spisu rozkazów, jak pijany trzyma się ostatniego słupa.

report |

issa,  

Decorum to zasada zgodności części z całością. Generalizacje i nadęte bezwarunkowe nakazy służą tej zasadzie, podobnie jak savoir-vivre'owi mniej więcej tak, jak niedostatek i / lub brak powietrza.

report |

issa,  

Jasne, że mogę sobie chodzić w zbroi i przez całą dobę, jeśli mam takie kaprycho. Tyle że jest bardzo prawdopodobne, że raczej nie w jakiejś urojonej KażdejSytuacji będę w tej zbroi wyglądała jednakowo stosownie. O czym my tu? Do kurki zielonej.

report |

issa,  

O tym, że poprawność za wszelką cenę jest ważniejsza od jakiegokolwiek innego sensu? I to na portalu artystów? Serio, serio?

report |

issa,  

dobrze, padme. idę

report |

Damian Paradoks,  

Podrasować ? w jakim celu? By piksele bardziej błyszczały? Technicznie nadrabiać co estetycznie niewiele sobą przedstawia to już posiłek z przemarzniętej sałaty. Zdjęcie może wprowadzić w pewne zamyślenie. Samo w sobie to nie jest najlepsze miejsce dla zdjęcia tutaj. Jedyne co zdjęcie sprawia, to ożywioną rozmowę na temat wieloraki. Dopisać parę wersów i przekształcić w pocztówkę - to owszem :)

report |

issa,  

Trudność polegałaby może i na tym, że albo nietrafnie wybrałam słowa, albo czasami i wybór słów, choćby się je wybierało najstaranniej na świecie, i tak okaże się psu na buty: bo ja, przynajmniej w intencjach, byłam tysiące mil od myśli o jakimkolwiek "podrasowaniu". Chodziło o coś zupełnie innego. I jakoś jednak wydaje mi się, że to "co innego", o które mi chodziło, może być czytelne. Przy odrobinie dobrej woli i uważności. I już snickam całkiem.

report |

Damian Paradoks,  

bez pesymizmu, issa :) Szukamy wspólnie jakiegoś wyjścia. To zdjęcie nie jest "złe". Jest jak to się mówi "bez seksu" - bez wyrazu. Latarnia jest namiastkę jakiegoś przekazu. Ławka która mogłaby być czymś więcej jest tylko bez wyrazu ławą. A jesień jak to na wstępie wyraził Rafał - tej ładnej, złotej, polskiej jesieni nie widać tutaj. W sumie chodzi by autor zdjęcia zrozumiał/nauczył się z tej słów wymiany czegoś ;). Jak każdy z nas ...

report |

issa,  

:) jest okej, jest okej, Damian. To był pesymizm, hm, powiedzmy, migawkowy ;) Mam różne walory, ale cierpliwość do nich raczej chyba nie należy. Bywam impulsywna, choleryczna. Ale mając tę świadomość, o gaśnice też staram się, na ogół, dbać. Idę, idę, idę...

report |

Damian Paradoks,  

wiesz sama issa jak istotne jest to co piszesz w rozmowach :)

report |



other photos: o zmierzchu 2, o zmierzchu 1, bezbłędna czerwień, maki nad Wisłą, deszczowa azalia, tylko smog widać, monumentalnie, do jutra, zapadam w pamięci, kawaleria XXI wieku, i to jest róż, paleta jesieni, kocham banał, uroda zależy od ujęcia, zwoje, żywe drewno, poczytaj sobie, idzie nowe, gorąco, silna jestem, dojrzewanie, kontrasty, prawie Wyspiański, zasmakowała, i kto dominuje?, tam nie wejdę, skrada się jesień, wspomnienie, cieniem się kładę, w południowym słońcu, wisi spokojna wisi wesoła, wszędzie róże tego lata, reflektory na hortensję, a pręciki na brązowo, w ostrych barwach, fasada, wizualizacja, widzę to co widzisz, delikaatność, ale razi, maleństwo, z dokładnością do pręcika, nie myśl o jesieni, przemijanie, nie odnawiać - please, dojrzewanie, dobrze jest mieć babcię 2, dobrze jest mieć babcię 1, wieczorne łowy, mimo jesieni, zagubieni, zwodzi realizmem, na rogu, gubię się na horyzoncie, festiwal dachów, niespadające donice z kropką w bezpiecznym miejscu, kulminacja koloru, zbyt długo w zamknięciu, z córeczką, pomalowane światłem, brak perfekcji, tyle jedzenia, makro, przejeżdżałam obok, sceneria, a na progu historia, smutno jakoś, kadrowanie, pomysłowe, w ramach okiennicy, prawie samolot, pokonać burzę, otul mnie, zdążyć przed chłodem, udaje słońce, na wieki wchłonięci przez mury, dojrzewamy, ich sprawy - jej sprawy, gra przestrzenią, wariacje na temat piasku, izolacja, ufność, wyobraźnia na miarę Kantora, zanim podadzą kawę, za fasadą, w trybach historii, transformacja, jesiennie się robi, wyłom w tradycji, pierwotnie, dogoń mnie, detal luksusu, powtarzane zaproszenie, Kto zapudruje moje piegi?, różowe z czerwonym?, mała jestem, profanacja nocy, świetlna kolorowanka, wielka zjeżdżalnia, ściana deszczu, fatamorgana Wogezów, zaglądają wyglądają, globalne ocieplenie - Matterhorn, udawanie boa, figę wam pokażę, na spotkanie burzy, do muzyki Jean-Michela Jarre, kakofonia barw, zdyscyplinowane, i po deszczu, furtki do nieba, kontury, ozdabiam demokratycznie, kipiel, patriotycznie, z deszczem podano, chwast, a jednak..., translądowiec wypłynął, więcej cienia błagam, biel z akcentami, pieguska, smaczne, zadziwia zmienność, udawanie bieguna, przemiana materii, w centrum uwagi, schowało się, pięknie, skóra smoka, wspomnienie wiosny, oświeceni, tylko trzy kolory, nie pogadam, sterylnych snów, mieszkali, wchodzili, porzucone, moja Wieliczka, komu dzwonią, wszystkie kolory berberysa, szacun dla średniowiecza, uwięzione, by spojrzeć w dół, prawdę mówi, na osi czasu, po połowie, dojrzały, to jest czerwień, zadzierając głowę, przydrożna pamięć, gdybym umiała malować,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1