3 july 2014
Kaduceusz (drabble 4)
- Najpierw ty mnie, a potem ja tobie. Albo nie, ja pierwszy!
- Cwaniak! No dobra, to zaczynaj.
- Ale gdzie chcesz? Tutaj? Nie, no ściągaj, inaczej nie dam rady.
- Oj, dasz, zobacz, trochę podsunę i dasz.
- Aj, za mocno! Boli!
- To nie napinaj się tak! Zaraz! Zaraz skończę. Daj palec, przytrzymaj…
Na zatłoczonym korytarzu wagonu, każde kolejne słowo dobiegające zza cienkiej ścianki toalety wywoływało coraz żywsze reakcje. W końcu ktoś nie wytrzymał i salwa śmiechu zagłuszyła rozwój wypadków.
Ucichło momentalnie, kiedy w drzwiach stanął potężnie zbudowany młodzian. Imponujący biceps otaczały dwa splecione węże z pochylonymi ku sobie głowami. Połyskiwały mokrym jeszcze tuszem.
20 january 2025
Golden Age.Eva T.
20 january 2025
20.01wiesiek
19 january 2025
0032absynt
19 january 2025
1901wiesiek
19 january 2025
dziewczynaprohibicja - Bezka
19 january 2025
baletnicaprohibicja - Bezka
18 january 2025
1801wiesiek
18 january 2025
Aby rozjaśnić szary dzień.Eva T.
17 january 2025
Na huśtawceJaga
17 january 2025
1701wiesiek