3 july 2014
Kaduceusz (drabble 4)
- Najpierw ty mnie, a potem ja tobie. Albo nie, ja pierwszy!
- Cwaniak! No dobra, to zaczynaj.
- Ale gdzie chcesz? Tutaj? Nie, no ściągaj, inaczej nie dam rady.
- Oj, dasz, zobacz, trochę podsunę i dasz.
- Aj, za mocno! Boli!
- To nie napinaj się tak! Zaraz! Zaraz skończę. Daj palec, przytrzymaj…
Na zatłoczonym korytarzu wagonu, każde kolejne słowo dobiegające zza cienkiej ścianki toalety wywoływało coraz żywsze reakcje. W końcu ktoś nie wytrzymał i salwa śmiechu zagłuszyła rozwój wypadków.
Ucichło momentalnie, kiedy w drzwiach stanął potężnie zbudowany młodzian. Imponujący biceps otaczały dwa splecione węże z pochylonymi ku sobie głowami. Połyskiwały mokrym jeszcze tuszem.
18 june 2025
wiesiek
18 june 2025
Jaga
17 june 2025
wiesiek
16 june 2025
wiesiek
16 june 2025
ajw
15 june 2025
wiesiek
14 june 2025
wiesiek
14 june 2025
ajw
13 june 2025
wiesiek
12 june 2025
wiesiek