28 may 2011
kolej rzeczy
bękart stworzenie chyba boskie
ma ciało czułe na kuksańce
włosy blond w loczki poskręcane
pepegi z dziurą i brud za paznokciem
chodzi cichaczem ulicami
po naszym bogobojnym życiu
tylko po główce nikt nie głaszcze
bo nicniewartek ludzik z niego tyci
w zamian przyłoży nóż do serca
krwawą pieszczotkę jak dorośnie
z ambony zwą go sprzeniewierca
5 may 2024
0505wiesiek
5 may 2024
N2absynt
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
N1absynt
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
0405wiesiek
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma