10 october 2011
szarlotka
ćwierka jak zwykle za kominem żeby przytulić go na zimę
oj, świerszczyk
w kominku cicho płonie szczapa kot na parapet się wydrapał
ot wierszyk
sennie pod niebem chmury płyną zimowy chłód się lepi gliną
do buta
szalik wypełznie znów z szuflady na zimę nie ma żadnej rady
zastuka
okna ozdobi białym cukrem w ostatnich liściach barwy smutne
rozniesie
lecz jeszcze nie jest nic skończone bo ciągle pachnie cynamonem
ta jesień
Dla Darka Klekowickiego
do grzańca. ;)
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga